Apple przedstawiło na tegorocznej konferencji WWDC nowe komputery Mac. Zobaczyliśmy nową wersję Maca Pro, który jako ostatni otrzymał chip Apple Silicon. Naszym oczom ukazał się dość niespodziewanie również odświeżony Mac Studio. Komputery otrzymały procesory z serii M2 Max i M2 Ultra. Dla wielu obserwatorów dużym zaskoczeniem był brak zaktualizowanego iMaca. Obecny iMac powstał dwa lata temu i posiada chip M1. Wprawdzie design robi wrażenie, jednak wielu oczekuje lepszego procesora. Większość spodziewała się nowej wersji już na tegorocznej konferencji w czerwcu, niestety nic takiego się nie wydarzyło.
iMac z ponad 30-calowym wyświetlaczem
Mark Gurman w swoim dzisiejszym biuletynie Power ON przewiduje, że Apple będzie chciało wypuścić nowego iMaca końcem tego roku lub na początku przyszłego. iMac czeka po prostu na chip M3. Gurman sugeruje, że iMac powinien się pojawić również w wersji z chipem M3 Pro:
„iMac zostanie zaktualizowany do końca tego roku lub na początku przyszłego roku o chip M3. Najważniejsze pytanie dla mnie brzmi, czy nowy iMac będzie dostępny w odmianie M3 Pro – coś, co moim zdaniem byłoby plusem dla graczy komputerowych, programistów i redaktorów multimediów.”
Gurman mówi, że nowy iMac posiada dwie nazwy kodowe J433 i J434, co może wskazywać na dwa różne modele komputera. Jednak trzeba pamiętać, że nadal mówimy o iMacu 24 – calowym.
Jednak i w tej kwestii Gurman udziela pewnych przecieków. Twierdzi on bowiem, iż otrzymał informację, jakoby Apple pracowało nad wersją komputera iMac z ponad 30-calowym ekranem. Byłaby to doskonała odpowiedź na poglądy wielu użytkowników, którzy ubolewali nad tym, że nie istnieje wersja iMac z dużym wyświetlaczem.
Takie rozwiązanie na pewno ucieszyłoby osoby pracujące w branży kreatywnej, skłonne do korzystania z wielkiego ekranu podczas tworzenia grafik czy filmów. Jednakże, jak podkreśla Gurman, projekt ten z pewnością nie jest przeznaczony na najbliższą aktualizację komputerów iMac.
macpretorians
Źródło: Bloomberg
Jedna myśl na temat “iMac z chipem M3 na początku przyszłego roku”