Zgodnie z dyrektywą UE od roku 2024 wszystkie mobilne urządzenia (Smartfony, tablety itp) muszą posiadać łącze USB-C. Plotki mówiły, że Apple dopasuje się rok wcześniej do tej dyrektywy i już w modelu tegorocznym w iPhonie 15 ma być umieszczone takie złącze. Jednak w tym roku mówi się o tym, że Apple ma zamiar ograniczyć prędkości ładowania i ograniczyć funkcjonalność w niecertyfikowanych kablach. Informacje te najwyraźniej zaniepokoiły odpowiedzialne osoby w UE i komisarz Thierry Breton dał ostrzeżenie Apple cztery miesiące przed wydaniem tegorocznego iPhone.
Jak donosi Zeit Online komisarz UE ds. przemysłu Thierry Breton napisał ostrzeżenie do Apple w liście widzianym przez niemiecką agencję informacyjną dpa. Breton odniósł się do ostatnich doniesień medialnych o rzekomym planie Apple i zaznaczył, że „niedopuszczalne byłoby ograniczenie interakcji z ładowarkami.”
Raport zauważa również, że Komisja UE przypomniała Apple w marcu, że „urządzenia, które nie spełniają wymagań dotyczących pojedynczej ładowarki, nie zostaną zatwierdzone na rynku UE.”
Brukselski organ ma podobno zamiar opublikować przewodnik dotyczący „jednolitej interpretacji” unijnej dyrektywy dotyczącej jednolitych ładowarek do III kwartału 2023 roku.
Technicznie rzecz biorąc, przepisy UE, które będą tego wymagały, nie wejdą w życie przed 28 grudnia 2024 roku. Do tego czasu Apple mogłoby zrobić to, co zamierza jeśli chodzi o certyfikowane kable.
Jak rozwiąże się ten problem czas pokaże. Ja jednak nie dziwię się Apple, że ma problem z oddaniem pełnej funkcjonalności do niezatwierdzonych przez nich ładowarek. Europa jest ważnym rynkiem jednak nie największym dla Apple, patrząc na potencjał Azji czy nawet Ameryki Południowej. Czy Apple pójdzie na wojnę z UE, czy raczej podda się dyrektywom z Brukseli?
macpretorians
Źródło: 9To5Mac
2 myśli na temat “Apple otrzymało ostrzeżenie od UE w sprawie USB-C”