Apple oprócz nowego iMac’a, przygotowuje jeszcze w tym roku zaktualizowanego Mac’a Pro, nowego MacBook’a Air 15” oraz MacBook’a Air 13”.
Jeśli chodzi o Mac Pro to wiemy już, że będzie zawierał M2 Ultra, który zapewni do 24 rdzeni procesora, 76 rdzeni graficznych i możliwość uzupełnienia maszyny co najmniej 192 gigabajtami pamięci.
Gruman twierdzi, że prawdopodobnym ruchem Apple jest wyposażenie nowego 13-calowego MacBooka w procesor M3. Oznaczałoby to, że po raz pierwszy Apple przejdzie z 5-nanometrowej technologii procesu chipowego do 3-nanometrowej konstrukcji w komputerze Mac.
Taka zmiana przyniosłaby znaczny wzrost wydajności i efektywności energetycznej. Posiadanie nowego MacBooka Air z M3 miałoby również sens z punktu widzenia czasu. Apple jasno powiedziało, że chce wprowadzić swoje procesory klasy Mac w coroczny cykl aktualizacji, taki jak chipy z serii A w iPhonie.
Mark Gurman snuje dalej swoje przypuszczenia:
„W zeszłym roku Apple zaprezentowało pierwszy chip M2 na Worldwide Developers Conference w czerwcu. Gdyby Apple trzymał się zeszłorocznego harmonogramu, układ M3 wraz z nowym MacBookiem Air na WWDC 2023 miałby sens. Firma może następnie kontynuować działania na temat iMaca M3 jeszcze w tym roku oraz MacBooków Pro z procesorami M3 Pro i M3 Max w 2024 roku”.
Wiadomo już, że chip M3 wyląduje również w odnowionym iPadzie Pro z ekranami OLED, o których mówi się, że zaplanowano na pierwszą połowę 2024 roku. Patrząc dalej w przyszłość, jeszcze bardziej ekscytujące aktualizacje komputerów Mac pojawią się już w 2025 roku. Prawdopodobnie obejmuje to pierwsze MacBooki z ekranami OLED i obsługą dotykową.
Tak więc czeka nas naprawdę bardzo ciekawy okres z produktami Apple. Co się sprawdzi? Czas pokaże.
macpretorians
Źródło: Bloomberg
Leave a Reply