Apple częściej mówi o sukcesach AppleWatch’a niż AirTag. Jeśli mówimy o sukcesach w użyciu AirTagów, w większości przypadków zgłoszenia dotyczą skradzionych przedmiotów, które zostały odzyskane dzięki temu urządzeniu.
Tym razem jednak urządzenie śledzące Apple uratowało młodego psa, który został porwany przez prąd wodny. Ratownicy byli w stanie zlokalizować psa dzięki AirTagowi umieszczonemu na obroży szczeniaka.
AirTag namierzył psa
Pies uciekł swojemu właścicielowi podczas spaceru i wylądował w basenie przeciwpowodziowym. Następnie został zmieciony przez szybki nurt i zniknął z pola widzenia. Jak się później okazało pies wczołgał się do pobliskiej rury dostępowej.
Na szczęście Seamus był wyposażony nie tylko w zwykły identyfikator, ale także w AirTag. Z pomocą AirTag i szczekania Seamusa, pierwsi ratownicy byli w stanie zlokalizować szczeniaka prawie milę w dół rzeki od miejsca, w którym wpadł do kanału burzowego.
Tym razem AirTag pomógł uratować życie, a nie tylko przedmiot.
macpretorians
Źródło: macerkopf