Jakieś dwa tygodnie temu, zachęcony recenzją YouTuber’a nieantyfan zakupiłem słuchawki AirPods Max. Długo biłem się z myślami, czy warto, ponieważ cena tych słuchawek jest naprawdę spora. Co dostaniemy za kwotę 2.799,00 zł? Spróbuję Wam to przybliżyć.
AirPods Max – wady
Pierwsza niewątpliwa wada to oczywiście cena. 2.799,00 zł to nie jest mało jak na słuchawki, nawet z najwyższej półki.
Druga sprawa to waga tych słuchawek. Niestety AirPods Max są bardzo ciężkie. Ich waga to 385 g, co jest dosyć odczuwalne po godzinie słuchania. Budowa tych słuchawek również nie pozwala położyć ich na szyi, ponieważ nauszniki można obrócić tylko w jedną stronę. I niestety jeśli chodzi o położenie na szyi jest to zła strona.
Kolejną rzeczą jest etui. Smart Case jest wykonany …. po prostu źle. Jest nieporęczny i przypomina damską torebkę. Apple mogło się tutaj trochę bardziej przyłożyć.

AirPods Max z założenia pracują przez cały czas. Nie znajdziemy w nich przycisku „Wyłącz”. Gdy włożymy je do etui, przechodzą w tryb uśpienia. Szczerze mówiąc brak „wyłącznika” nie jest dla mnie jakimś problemem.
AirPods Max – zalety
Skończyłem znęcać się nad słuchawkami Apple, teraz będę chwalił a jest za co.
Po pierwsze, łączenie się słuchawek AirPods Max z iPhonem czy MacBookiem jest proste i nie wymaga od nas prawie żadnego działania. W momencie, gdy zakładamy słuchawki, sprzęt sam „namierza” je i wyskakuje komunikat z prośbą o połączenie ich z danym sprzętem. Jedyne co musimy zrobić to kliknąć „połącz”. Przechodzenie z jednego sprzętu na drugi jest bardzo płynne.

Tryby słuchania również spełniają swoją rolę doskonale. Mamy do dyspozycji np tryb 3D i tryb śledzenia ruchu głowy. „Redukcja hałasu” odcina nas całkowicie od otoczenia, co jak zaznaczył @nieANTYfan w swojej recenzji, może prowadzić do problemów, gdy idziemy po ruchliwej ulicy. Natomiast „tryb kontaktu” dopuszcza do nas wszystkie dźwięki z zewnątrz, tak jakbyśmy nie mieli w ogóle słuchawek na uszach. Należy zaznaczyć, że jakość dźwięku nie traci na tym.

Sam dźwięk jest niesamowity. Nie wiem do czego można porównać, chyba tylko do dźwięku nowego Studio Display.
Koronka do zwiększania głośności jest usytuowana w bardzo dobrym miejscu. Gdy podniesiemy rękę do nausznika, koronkę mamy już właściwie pod palcami. Następną rzeczą, na którą zwróciłem uwagę to wygoda oglądania filmów czy słuchania muzyki. I nie mówię tutaj o dźwięku, bo o tym już mówiłem wcześniej. Chodzi o to, że gdy ściągam słuchawki automatycznie zatrzymuje się film. Gdy zakładam słuchawki ponownie, film się automatycznie odtwarza. Jest to wielka wygoda, której nie miałem w swoich poprzednich słuchawkach JBL.
AirPods Max – czy warto kupić?
Powiem tak, warto kupić, lecz nie za taką cenę. Jakość dźwięku jest fantastyczna a podłączenie w ekosystemie Apple do różnych sprzętów bardzo płynne. Ale czy tylko za te dwa, wprawdzie ogromne plusy, warto wydać tyle pieniędzy? Ja się skusiłem, a Wy?
macpretorians
Leave a Reply