Niedawno Apple wydało aktualizację, która załatała groźną lukę bezpieczeństwa. Niestety poprawiono błędy tylko w systemie macOS Monterey.
macOS Big Sur i Catalina nadal nie są bezpieczne
Kto używa starszego systemu niż Monterey mógł się czuć troszkę oszukany podczas ostatniej aktualizacji. Apple załatało poważny błąd bezpieczeństwa tzw Zero-Day-Exploit w Monterey jednak zapomnieli zabezpieczyć przed tym błędem komputery pracujące na macOS Big Sur i Catalinie. Jak twierdzi serwis 9To5Mac, luki te zostały szybko załatane w macOS Mojave, te same błędy nadal istnieją w macOS Big Sur i Catalina, narażając użytkowników na spore ryzyko.
Strona Intego twierdzi, że Zero-Day-Exploit został naprawiony w macOS Monterey 31 marca. Dlaczego ta sama dziura w zabezpieczeniach nie została jeszcze załatana w dwóch powyższych systemach, które przecież Apple oficjalnie wspiera? Wg Intego podatnych może być nawet 40% komputerów. Są to dwa błędy: 1 błąd pozwala na odczytanie pamięci jądra i wykorzystuje do tego kartę graficzną Intela, 2 błąd dotyczy Apple AVD (służy on do dekodowania audio i wideo). Dzięki tej luce można wykonać dowolny kod z uprawnieniami jądra.
macpretorians
Źródło: MacLife
Leave a Reply