Apple Pay – moje pierwsze wrażenia.

Dzisiaj mijają dwa tygodnie odkąd Apple Pay zawitał do Polski. Miałem szczęście, że trafił również do mojego banku. Co się zmieniło przez ten tydzień?

Oczywiście od razu zacząłem testować płatności przez Apple Pay. Wyciągnąłem iPhone’a …poszło. Wyciągnąłem Apple Watch’a…poszło, zostawiłem iPhone’a w domu i poszedłem z samym Apple Watchem … poszło.

Super sprawa!

Bardzo przyjemnie zaskoczyło mnie to, że przy płatnościach powyżej 50 zł nie musiałem wpisywać PIN-u. W tej chwili prawie już zapomniałem, że mam kartę. Potrzebuję jej tylko wtedy, gdy potrzebuję gotówki i idę do bankomatu wypłacić ją. Chociaż muszę przyznać, że przy bankomacie zbliżeniowym próbowałem „wyciągnąć” gotówkę, jednak niestety sztuka ta się nie powiodła, ponieważ bankomat krzyczał od razu, że potrzebuje kartę.

A jakie jest przyjęcie Apple Pay w Polsce?

Przyjęcie jest znakomite na poziomie 64%. W chwili obecnej 200.000 użytkowników korzysta z Apple Pay. W porównaniu do Google Pay, płatności androidowych, które istnieją na rynku polskim już od paru lat, przyjęcie Apple Pay jest miażdżące. Widać użytkownicy Apple bardziej ufają w rozwiązania firmy z Cupertino, niż użytkownicy androidów 🙂

 

macpretorians

Jedna myśl na temat “Apple Pay – moje pierwsze wrażenia.

Dodaj własny

  1. Zaufanie zaufaniem, ale mysle że najbardziej przekonująca na początek jest łatwość konfiguracji. 1 minuta i masz podpiętą kartę. Z tego co mi sie wydaje, to żeby móc płacić tel z androidem trzeba jakieś papiery w placówce banku załatwiać. Komu by się chciało? 😉

Leave a Reply

Powered by WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d bloggers like this: